Smartfony, tablety i komputery są teraz naszymi wiernymi towarzyszami dnia codziennego, ale czy dbamy o nie i przy okazji nasze zdrowie? Na co dzień o tym nie myślimy, ale urządzenia elektroniczne są prawdziwą bombą „bakteriologiczną”. Niektóre badania wykazały, że smartfon jest brudniejszy niż toaleta. Trudno w to uwierzyć, ale taka jest rzeczywistość! Oczywiście nie ma powodu do paniki, ponieważ większość występujących na urządzeniach bakterii nie jest szkodliwa i można je wyeliminować w ciągu kilku minut.
Według najnowszych badań przeprowadzonych przez University of California w San Diego, zwykle dotykamy ekranu smartfona około 150 razy dziennie przenosząc wszystkie zarazki, z którymi się stykamy. Oto kilka wskazówek, aby zapobiec namnażaniu się bakterii.
Aby uprościć pracę, miejcie zawsze ręcznik papierowy (Regina Blitz) w biurze, a gdy robicie sobie przerwę, połóżcie go na ekranie telefonu, tabletu i komputera (które mają szybkę ochronną lub nie). Drugą sugestią jest delikatne zwilżenie listka ręcznika ciepłą wodą i ostrożne wytarcie ekranu.
Zróbcie to samo z klawiaturą: wytrzyjcie ją miękką, lekko wilgotną szmatką, a następnie użyjcie sprayu ze sprężonym powietrzem, aby usunąć okruchy, które kryją się między klawiszami.
* Uwaga: wszystkie czynności czyszczące wykonujemy przy wyłączonym komputerze.
I nie zapominajcie o naszych ukochanych słuchawkach, które ze względu na stały kontakt z uszami należy traktować w specjalny sposób. Woskowina i pot są ich największymi wrogami i każdego dnia wiele bakterii gromadzi się na słuchawkach, szczególnie, jeśli są używane na zewnątrz lub na siłowni. Weźcie listek ręcznika papierowego, zwińcie go i jak wykałaczką delikatnie wyczyśćcie słuchawki.